9 marca w sobotę odbyły się dwa skupienia. W naszym Domu Prowincjalnym w Przemyślu zgromadziły się na modlitwę siostry przełożone, a skupienie poprowadził ks. Marek Wasąg. Modlitwom na przemyskim karmelu przewodniczył natomiast przeor, o. Krzysztof Górski, było to kolejne, marcowe skupienie międzyzakonne. W konferencji o. Krzysztof mówił o obrzędach wstępnych mszy św. Eucharystia zaprasza, by przejść z „ja” do „my” – mówił – ołtarz symbolizuje Oblubienicę Chrystusa, dlatego na początku kapłan składa na nim pocałunek, a obrus, to obraz wspólnoty okalającej Chrystusa, dlatego powinien sięgać do ziemi. Pocałunek w liturgii jest bardzo ważny, mówi o tym księga Pieśni nad pieśniami, gdzie oblubienica szuka oblubieńca. Podobnie i naszym staraniem jest być z Nim. My jesteśmy oblubienicą, na Eucharystii dokonują się zaślubiny, podobnie jak na weselu w Kanie i tu będzie przemienione wino i woda w Krew Chrystusa, śmierć nie jest już granicą, murem. Bóg Oblubieniec jest nam bliski, On nas zbawia, zstępuje do nas w Swej boskości. Za zakończenie o. przeor powiedział, że Wielki Post jest po to, by nam uświadomić, że to co się nie udało, posypało w życiu, Bóg we mnie utworzy na nowo. Z tego co jest moją niedoskonałością, moim prochem, On tworzy coś wielkiego. Bo za miłość się nie płaci – miłość się przyjmuje.