Klocki lego, puzzle, długopisy, kredki, tornister, pluszowy miś, to tylko kilka przedmiotów, o które w tym roku dzieci z naszego ośrodka prosiły w swoich listach Świętego Mikołaja. Można by rzec dziecięce marzenia, lecz dzień szóstego grudnia i nie tylko pokazał oraz przypomniał nam wszystkim, że warto je mieć, ponieważ jak śpiewamy w jednej,
z piosenek dla najmłodszych Marzenia się spełniają, tylko mocno w nie wierz!
Wszystko wzięło swój początek, w niedzielne przedpołudnie, gdzie po Eucharystii do salki przy Kościele Parafialnym Matki Bożej Królowej Polski w Jarosławiu zawitał Święty Mikołaj. Radości u dzieci było co niemiara. Po wspólnym zdjęciu udaliśmy się do Ośrodka, gdzie na dzieci czekał wieczór pełen cudów. Odwiedziło nas wiele osób o wielkim sercu, które z radością, serdecznością, życzliwością i miłością dzieliły się swoimi gestami dobroci oraz poświęciły swój prywatny czas naszym dzieciom. Wychowankowie zostali obdarowani nie tylko prezentami, o których każdy z nich marzył w sercu, ale także otrzymali stokroć więcej aniżeli sięgała ich wyobraźnia. Święty Mikołaj, nie zaprzestał swych wizyt na 6 grudnia. Kolejne dni, również przynosiły nam kolejne niespodzianki wypływające z ofiarności życzliwych nam osób. W powyższym gronie, między innymi znaleźli się: grupa motocyklistów „Moto-Wataha”, JKS Jarosław, pracownicy Oddziału Pediatrycznego w Szpitalu w Jarosławiu, grupa młodzieży RAM archidiecezji przemyskiej, Szkoła Mistrzostwa Sportowego
w Jarosławiu oraz wiele innych grup jak również osób indywidualnych, które sprawiły iż twarze dzieci jeszcze bardziej, aniżeli zazwyczaj rozpromieniły się radością. Za wszystkich ofiarodawców, ludzi dobrej woli Bogu niech będą dzięki!